środa, 13 lutego 2013

Spowiedz, spowiedz ..jeszcze raz spowiedz!!!!

Kazdy z nas przecietnie slyszal o czysccu.. o spowiedzi rowniez. Dlaczego ludzie omijaja spowiedz szerokim lukiem? Czyz naprawde nie dostrzegaja daru, ktory wszyscy mamy w zasiegu reki? ..o ktorym wszystko wiemy jednak zachowujemy sie jakby nas to nie obchodzilo jakby liczylo sie tylko tu i teraz ..tyle tylko kochani, ze tu i teraz bedzie trwalo rok, 20 lat a moze dzien ..a dalej wiecznosc! Okreslcie sami co jest wzgledem was wazniejsze.. W czysccu dusze cierpia niesamowite katusze, meczarnie ..musza przez to przejsc gdyz jest to tzw ich oczyszczenie gdyz po smierci nie sa godni aby byc z Bogiem ..ale przezywaja wielkie cierpienie (nadmienie ze bardzo wazna sprawa jest to aby sie za nich modlic ..bardzo im wtedy pomagamy a oni potrafia nam sie odwdzieczyc) Oczywiscie nie kazdy zasluguje nawet na to zeby byc w czysccu. A my czy nie zadbamy o nasze przyszle polozenie? Oto abysmy dostapili Zbawienia i obecnosci Boga? Nie doceniamy tego wielkiego daru, ktory otrzymalismy od Boga ..wszystko moze byc nam wybaczone ..musimy jedynie dokonac rachunku sumienia i odwazyc sie pojsc do spowiedzi ..Tyle! Nie badzmy zaslepieni i korzystajmy z tego co jest nam dane od Pana ..jesli nam zalezy mysle ze nie mamy z tym problemu ..jesli nie, sprobujmy sie przelamac. Wszyscy ktorzy umieraja dostrzegaja dar spowiedzi i zaluja ze z niego nie korzystali ..lub korzystali ale malo. Dusze dobre to te ktore staraly sie za zycia podobac Panu Bogu i same dbaly o swoje przyszle Zbawienie z ciagla wspolpraca z Bogiem.. Postarajmy sie ..dbajmy o swoje sprawy ..Czym zajmujemy sie na co dzien? Praca, przyjemnosci ..roznego rodzaju obowiazki, tak one rowniez sa wazne ale napewno nie najwazniejsze.. Jestesmy tutaj na tym swiecie dzieki Bogu, jestesmy taka a nie inna osoba i znajdujemy sie w tym wlasnie miejscu, gdyz tak uplanowal dla nas wlasnie Bog, to On uczynil nas tym kim jestesmy i wszystko co mamy z nadrobniejszymi szczegolami pochodzi od Niego.. To jest doslownie chwilka przy tym co nas czeka ..cos w rodzaju nawet nie wiem czy wyrazenie sekundy to nie za duzo. Bog dal tutaj na ziemi wielka pomoc ..ktora wielu ludzi dostrzega ..Miedzy innymi; wlasnie mozliwosc spowiedzi, naszego wlasnego Aniola Stroza (ktory we wszystkim nam pomaga - nie wszyscy o tym pamietaja, mozemy Go o wiele rzeczy prosic a On nam zawsze przyjdzie z pomoca), naszego wlasnego Patrona, ktory rowniez nas strzeze i proszac o Jego pomoc tez sie nie zawiedziemy, dal nam mozliwosc rozmowy z Soba ..z Najswietsza Matka Boska i z Swietymi ..mozemy prosic o roznoraka pomoc ..mozemy z Nimi bezustannie rozmawiac a Oni zawsze sa przy nas i zawsze nas uslysza ..Dostrzezmy ze to ze tutaj jestesmy jest czyms wspanialym bo Bog dal nam tyle dobrego ..tak wielka pomoc, ze ze wszystkim sobie poradzimy jesli tylko bedziemy w Nim trwac.. Spowiadajmy sie regularnie w  kazdy pierszy piatek miesiaca i oczywiscie czesciej jesli tego potrzebujemy ..nasze sumienie samo nam podpowiada kiedy powinnismy do niej przystapic ..wsluchajmy sie w nasze sumienie ..Jesli jednak dawno nie spowiadalismy sie ..ogluszylismy je prawdopodobnie dlatego nalezy jak najszybciej przystapic do spowiedzi a wczesniej prosic Ducha Swietego o to aby nam pomogl zrobic dokladny rachunek sumienia ..naszego Aniola Stroza mozemy prosic oto aby nam pomogl ..aby nas natchnal, dodal odwagi abysmy mogli przystapic do tego sakramentu ..oraz oto aby pomogl wybrac odpowiedniego spowiednika ..bo nie zawsze mamy ochote isc do przypadkowego.. Wzbudzmy przyjazn z Panem Bogiem wlasnie poprzez chec poprawy i otrzymanie przebaczenia od Niego ..bedzie to poczatek naszej jakze coraz to bardziej i bardziej wspanialej, wspolnej drogi z Bogiem ..gdzie wciaz otwieraja sie przed Nami nowe furtki oraz coraz to wieksza przyjazn ..takze wsparcie.

wtorek, 12 lutego 2013

Nasza przemiana ..jak to sie dzieje?

Kiedy juz zdecydujemy sie na droge w strone w Boga ..czeka nas wiele trudnosci oraz chwile zwatpienia w to ze nam sie uda. Kazdy czlowiek powolany jest do swietosci i kazdy z nas ma na to rowne szanse dane przez Boga. Bog pragnie od nas jedynie malej checi ..a kiedy juz wejdzie do naszego serca ..kiedy poprosimy aby pokierowal naszym zyciem ..aby nas przemienil, wtedy zaczyna sie walka z samym soba ..gdyz nie jest to latwa droga. Poprzez nasze modlitwy Bog wlewa nam madrosc stopniowo tak ..abysmy wiedzieli co jest Jego wola ..przemienia nas powoli na lepsze ..o ile z Nim wspolpracujemy.. Musimy zdawac sobie z tego sprawe, iz nasze terazniejsze zycie to tylko chwila dzieki ktorej albo zasluzymy sobie na bycie z Bogiem albo nie ..jest to tylko dla nas sprawdzenie ..wybranie przez nas drogi. Dlatego naszym glownym celem powinno byc Zbawienie. Wybierajac te droge kazdy przezywa swoje trudnosci, upadki gdzie najchetniej by sie poddal ..ale poddajac sie sprawimy wielki zawod Panu Bogu.
Po jakims czasie kazdy z ludzi ktorzy prawdziwie pragna zyc z Bogiem pojawia sie wielkie przecycie ..widzimy swoje odbicie ..stopniowo coraz wieksza swoja niegodziwosc i widzimy coraz to bardziej jak bardzo jestesmy niegodni tego co nas spotyka od Pana Boga oraz ze wogole jestesmy niegodni sie do Niego modlic ..jest to normalne przezycie i wtedy warto modlic sie do Matki Bozej bo bol ten naszej niegodnosci jest przeogromny a Matka Boza jak zwykle moze nam pomoc ..musimy jedynie o to prosic i modlic sie do Niej wytrwale.
Nasza przemiana tak jak juz wspomniala wymaga od nas wysilku. Napewno nie dziala to w ten sposob iz prosimy Boga o nasz przemiane ..prosimy aby nas odmienil na lepsze ..oczywiscie wsrod innych poboznych modlitw ..idziemy spac i myslimy, ze wszystko sie za nas samo jakos tak poczyni. Bog daje nam mozliwosci oraz madrosc coraz to wieksza w tej sferze, dziedzinie- w wierze (a przez to i w kazdej) ale my musimy sie juz swoim zachowaniem sami o to postarac ..musimy dazyc wytrwale i sie nie poddawac ..umiec powstac z kazdego upadku, kiedy to znowu sprawilem przykrosc Panu Bogu ..ale postaram sie jeszcze raz! Nasze staranie tutaj bedzie mialo wplyw na nasza wiecznosc ..Czym jest 70 lat zycia wobec wiecznosci?? Od kazdego naszego gestu naszej mysli ..naszego zachowania zalezy nasz dalszy los. Nasz czas jest zawsze w pogotowiu ..nigdy nie wiemy kiedy odejdziemy do drugiego swiata dlatego tez musimy cwiczyc bycie i trwanie w Bogu ..musimy dazyc do swojej doskonalosci. Codziennie czytajmy Pismo Sw. codziennie odmawiajmy; Rozaniec, Koronke do Milosierdzia Bozego i inne modlitwy. Modlmy sie do Aniola o Jego pomoc w zyciu codziennym. On jest z nami w kazdej chwili ..takie ma zadanie, nigdy nas nie zostawia chocby na moment. Moze nie kazdy zdaje sobie z tego sprawe ale On nam caly czas podpowiada w kazdej chwili ..co powinnismy zrobic, co powiedziec ..czy to co robimy jest dobre ..czy to co chcemy zrobic jest dobre czy spodoba sie Panu Bogu ..rowniez cwiczy nas i poucza w drodze do doskonalosci ..Daje nam odczucia ktore z czasem cwiczac uczymy sie odczytywac. A kiedy juz nauczymy sie Go sluchac to bedzie dla nas niewiarygodne jak wielka pomoc zostala nam dana tutaj na ziemi przez Boga ..to jest cos niesamowitego.
Modlitwą możemy uratować, odmienić świat..

Pan Bog dal nam wolna wole a wiec ..nasza wolna wola dotyczy rowniez modlitwy. Ojciec nasz pragnie pomagac nam we wszystkim ..wystarczy trwac w modlitwach. Spotkalam sie z wieloma niewierzacymi, ktorzy teraz powiedzieliby, ze przeciez Bog moglby uratowac kazdego od jakiegos zlego przezycia czy poprostu zapobiegac ..ALE!! ..Bog kocha nas tak niewyobrazalnie mocno iz dal nam wolna wole ..dlatego tez aby Bog nam pomogl musimy te Jego pomoc przyjac. Poniewaz Go odrzucamy wiele lask oraz innych dobrych Jego wplywow nas omija ..oczywiscie nie mowie tutaj o roznego rodzaju natchnieniach, ktore nasz Pan daje nam caly czas na opamietanie ..bo kazdy z nas ma taka sama szanse wejscia do Krolestwa Bozego ..Bog troszczy sie o kazdego z nas ..dlatego kazdemu przez caly czas daje szanse powrotu na dobra droge ..i my albo odrzucamy te szanse albo ja w koncu przyjmujemy. Nigdy nie zapomina nawet o tych ktorzy Go odrzucili ..Jego troskliwa Ojcowska milosc nigdy sie na nas nie zamyka. Nasz Pan pragnie wejsc do naszego serca ale jest kulturalny i nie wejdzie jesli my tego nie chcemy. Potrzeba od nas jedynie malutkiej ..doslownie odrobiny checi ..a o reszte juz sie zatroszczy Bog.
Nasza kazda jedna modlitwa ma potezna moc ..ale nie zachowujmy sie jak rozpieszczone dzieci, ktore mysla ze pstrykna palcem i juuz. Dziala to na tej zasadzie, ze w naszych modlitwach musimy byc wytrwali i ufac calkowicie Panu Bogu. Jesli chodzi o modlitwe np za swiat o jego odmiane na lepsze nie myslmy w ten sposob iz my sami itak nic nie zdzialamy dlatego to nic nie da. Tak moga myslec jedynie ludzie ktorzy nie maja pojecia o Bogu, ktorzy nigdy o nim nie slyszeli. Kazda modlitwa ma wielka moc.. kazda modlitwa jest wysluchana przez Boga ..dlatego wazmy swoje slowa do Boga oraz prosmy z nadzieja, z zaufaniem. Badzmy bezinteresowni ..modlmy sie w intencjach nawet innych ludzi ktorzy tak naprawde sa naszymi bliznimi ..lista modlitw jest niekonczaca sie ..a u Boga nie ma limitu na prosby ani modlitwy. Modlmy sie o zmiane na lepsze./.