poniedziałek, 4 marca 2013

Kiedy czujemy sie niegodni rozmowy z Bogiem ..kiedy znowu Go zawiedlismy..

Jesli ktos z was wybral konkretnie te droge pojscia przez zycie z Bogiem ..lub tez dopiero do tej mysli dazy .. a ma juz jakis kontakt z Jezusem Chrystusem, ktory pielegnuje ..napewno nie raz czul sie niegodny zwrocenia sie do Niego lub tez tak niegodny iz nawet nie mogl sie pomodlic. Droga do swietosci powinna byc celem kazdego czlowieka na ziemi ..to jest nasze powolanie. Jednak jest to droga najtrudniejsza z wszystkich mozliwych. Bywaja upadki ..chwile zadowolenia ..chwile cierpienia ..noi oczywiscie kazdemu zdarza sie ze znow zawodzi Boga. Czujemy, ze zawiedlismy go znow gdyz odzywa sie nasze sumienie ..ale to dobrze ze nasze sumienie robi sie czulsze ..jest to najlepsza oznaka tego iz idziemy w dobra strone. Do Boga zwlaszcza w takich chwilach powinnismy sie zwracac ..bo sami potrzebujemy pomocy ..a Pan Bog wie iz jest to dla nas ciezkie przezycie zwrocic sie do Niego kiedy czujemy ze nie jestesmy tego warci i cieszy sie ze pomimo to przychodzimy do Niego jak do swojego Ojca ..jak syn marnotrawny, ktory wie ze nie jest godzien nazywac sie synem swojego ojca ..I ojciec ktory cieszy sie ze odzyskal syna ..z tej przypowiesci wnioskujemy iz byl to czlowiek poczciwy, wierzacy w Boga i zyjacy weglug Jego przykazan. A nasz Bog? Posiada do nas tak wielka milosci jak zaden ojciec na naszym swiecie i nikt z nas ludzi nie jest w stanie wyobrazic sobie tej milosci ktora Pan Bog nas dazy - jest tak wielka. A wiec jak myslicie ,,czy nie ucieszy sie jezeli po waszym wielkim upadku przyjdziecie do Niego i powiecie Ojcze zgrzeszylem? Wybacz mi po raz kolejny .. Pan Bog jest zawsze skory do przebaczenia ..nie jest tak jak u nas ludzi ze mamy pewna granice ..wybaczymy pare razy i juz. U Pana Boga nie ma granic dobrotliwosci ..Jesli nie potrafimy sobie sami poradzic z jakas swoja wada ..to poprosmy o pomoc Pana Boga. Tak jak mowilam nie ma u Boga granic dobrotliwosci. Mozemy przyjsc do Niego z moditwa w kazdej chwili ..w kazdej i prosic o pomoc z kazdym problemem ..tutaj nie ma limitu ..Pan Bog moze nam pomoc we wszystkim ..wystarczy tylko tej pomocy chciec i o nia poprosic.. Przyjsc jak do troskliwego Ojca, kochajacego pelnego i obfitego w milosc do nas ..ktory nas zawsze poratuje, w kazdej sytuacji.. prosic o to aby zawsze nas wspomagal rowniez w dazeniu do bycia swietym. Z dazeniem do swietosci jest jak z nauka chodzenia u malutkiego dzidziusia. Upada, wstaje znow z nadzieja idzie pare kroczkow znow upada ..ale troskliwy ojciec trzyma go za raczki i pomaga mu wstac i ma do niego ogromna cierpliwosc, bardzo go kocha co widac w jego oczach kiedy patrzy na to dziecko ..patrzy na nie tak jakby bylo bezradne i bez ojca nie daloby sobie rady ale ojciec go uczy i pokierowuje ..a takie wlasnie jest podejscie Pana Boga do nas i sprawa swietosci.. Nie poddawajmy sie ..w chwilach upadku zwracajmy sie do Boga, ktory nas kocha i ma do nas nieskonczona cierpliwosc ..cieszy sie za kazdym razem kiedy do Niego przychodzimy..
Jezeli chcecie zrozumiec podejscie Boga do nas a takze wzmocnic sie w wierze oraz zblizyc sie do Niego polecam z calego serca przeczytanie ksiazki ,,PRAWDZIWE ZYCIE W BOGU'' vassula Ryden.. Jest to prawdziwe Oredzie Pana Boga dla nas kazdego z osobna. Serdecznie polecam.
Czy istoty pozaziemskie istnieja?

Jak wiadomo Biblia jest to Pismo Swiete, ktore pochodzi od Boga ..czyli od tego, ktory stworzyl caly wszechswiat. Istnieje wzmianka zawarta wlasnie w Biblii o tym ze sa inne rasy ludzi ..nie jestesmy jedyni. Istnieja gdzies we wszechswiecie a nawet u nas na ziemi gleboko pod wodami tam gdzie nigdy czlowiek nie bedzie mial dostepu... Jednak Bog dal tylko nam te wielka wyjatkowosc bo to nas stworzyl na swoje podobienstwo ..Ale jedynie nasza, ta wielce wyrozniona rasa posuwa sie do takiego zla jakie dzieje sie na ziemi ..czyli zabijania zawisci it Zadne inne rasy nie sa tak wyroznione a z drugiej strony zadne inne rasy nie sa tak zle. Ludzie czesto patrza bardzo krotkowzrocznie ..interesuje ich tylko to co sie dzieje naokolo ich. Bog stworzyl nie tylko nas ..wszedzie jest powiedziane ze to nas stworzyl na swoje podobienstwo ..ale nie mozemy odpychac od siebie wiadomosci iz tylko my istniejemy na tym swiecie. Oczywiscie nie jest to informacja tak wazna, ze nie da sie bez niej zyc ..ale dlaczego mielibysmy odrzucac informacje o tak wielkich bogactwach na swiecie, ktore dal nam Bog ..ktore stworzyl. Jestesmy wyroznieni przez naszego Ojca ..Boga Wszechmogacego ..Ale czy zdolamy dojsc do mysli ktora nasuwa sie tuz po przyjeciu tych informacji do wiadomosci iz dla innej rasy to my jestesmy obcy? Wezmy rowniez pod uwage iz nasza rasa posuwa sie do najdrastyczniejszych krokow ..zabijania. Powinnismy szanowac inne rasy jak i wszystkie inne zyjace istoty.. bo sa stworzone przez Boga ..kazda jedna istotka zostala stworzona przez Boga z zamyslem .. Bog powolal wszytkie istoty zyjace na swiecie..a wiec szanujmy je i wiedzmy, ze nie jestesmy jedyni ..sa inne rasy i tak naprawde bo zglebieniu sie w to i po wiekszym rozmysleniu o wielkich dzielach Boga staje sie to normalne ..

środa, 13 lutego 2013

Spowiedz, spowiedz ..jeszcze raz spowiedz!!!!

Kazdy z nas przecietnie slyszal o czysccu.. o spowiedzi rowniez. Dlaczego ludzie omijaja spowiedz szerokim lukiem? Czyz naprawde nie dostrzegaja daru, ktory wszyscy mamy w zasiegu reki? ..o ktorym wszystko wiemy jednak zachowujemy sie jakby nas to nie obchodzilo jakby liczylo sie tylko tu i teraz ..tyle tylko kochani, ze tu i teraz bedzie trwalo rok, 20 lat a moze dzien ..a dalej wiecznosc! Okreslcie sami co jest wzgledem was wazniejsze.. W czysccu dusze cierpia niesamowite katusze, meczarnie ..musza przez to przejsc gdyz jest to tzw ich oczyszczenie gdyz po smierci nie sa godni aby byc z Bogiem ..ale przezywaja wielkie cierpienie (nadmienie ze bardzo wazna sprawa jest to aby sie za nich modlic ..bardzo im wtedy pomagamy a oni potrafia nam sie odwdzieczyc) Oczywiscie nie kazdy zasluguje nawet na to zeby byc w czysccu. A my czy nie zadbamy o nasze przyszle polozenie? Oto abysmy dostapili Zbawienia i obecnosci Boga? Nie doceniamy tego wielkiego daru, ktory otrzymalismy od Boga ..wszystko moze byc nam wybaczone ..musimy jedynie dokonac rachunku sumienia i odwazyc sie pojsc do spowiedzi ..Tyle! Nie badzmy zaslepieni i korzystajmy z tego co jest nam dane od Pana ..jesli nam zalezy mysle ze nie mamy z tym problemu ..jesli nie, sprobujmy sie przelamac. Wszyscy ktorzy umieraja dostrzegaja dar spowiedzi i zaluja ze z niego nie korzystali ..lub korzystali ale malo. Dusze dobre to te ktore staraly sie za zycia podobac Panu Bogu i same dbaly o swoje przyszle Zbawienie z ciagla wspolpraca z Bogiem.. Postarajmy sie ..dbajmy o swoje sprawy ..Czym zajmujemy sie na co dzien? Praca, przyjemnosci ..roznego rodzaju obowiazki, tak one rowniez sa wazne ale napewno nie najwazniejsze.. Jestesmy tutaj na tym swiecie dzieki Bogu, jestesmy taka a nie inna osoba i znajdujemy sie w tym wlasnie miejscu, gdyz tak uplanowal dla nas wlasnie Bog, to On uczynil nas tym kim jestesmy i wszystko co mamy z nadrobniejszymi szczegolami pochodzi od Niego.. To jest doslownie chwilka przy tym co nas czeka ..cos w rodzaju nawet nie wiem czy wyrazenie sekundy to nie za duzo. Bog dal tutaj na ziemi wielka pomoc ..ktora wielu ludzi dostrzega ..Miedzy innymi; wlasnie mozliwosc spowiedzi, naszego wlasnego Aniola Stroza (ktory we wszystkim nam pomaga - nie wszyscy o tym pamietaja, mozemy Go o wiele rzeczy prosic a On nam zawsze przyjdzie z pomoca), naszego wlasnego Patrona, ktory rowniez nas strzeze i proszac o Jego pomoc tez sie nie zawiedziemy, dal nam mozliwosc rozmowy z Soba ..z Najswietsza Matka Boska i z Swietymi ..mozemy prosic o roznoraka pomoc ..mozemy z Nimi bezustannie rozmawiac a Oni zawsze sa przy nas i zawsze nas uslysza ..Dostrzezmy ze to ze tutaj jestesmy jest czyms wspanialym bo Bog dal nam tyle dobrego ..tak wielka pomoc, ze ze wszystkim sobie poradzimy jesli tylko bedziemy w Nim trwac.. Spowiadajmy sie regularnie w  kazdy pierszy piatek miesiaca i oczywiscie czesciej jesli tego potrzebujemy ..nasze sumienie samo nam podpowiada kiedy powinnismy do niej przystapic ..wsluchajmy sie w nasze sumienie ..Jesli jednak dawno nie spowiadalismy sie ..ogluszylismy je prawdopodobnie dlatego nalezy jak najszybciej przystapic do spowiedzi a wczesniej prosic Ducha Swietego o to aby nam pomogl zrobic dokladny rachunek sumienia ..naszego Aniola Stroza mozemy prosic oto aby nam pomogl ..aby nas natchnal, dodal odwagi abysmy mogli przystapic do tego sakramentu ..oraz oto aby pomogl wybrac odpowiedniego spowiednika ..bo nie zawsze mamy ochote isc do przypadkowego.. Wzbudzmy przyjazn z Panem Bogiem wlasnie poprzez chec poprawy i otrzymanie przebaczenia od Niego ..bedzie to poczatek naszej jakze coraz to bardziej i bardziej wspanialej, wspolnej drogi z Bogiem ..gdzie wciaz otwieraja sie przed Nami nowe furtki oraz coraz to wieksza przyjazn ..takze wsparcie.

wtorek, 12 lutego 2013

Nasza przemiana ..jak to sie dzieje?

Kiedy juz zdecydujemy sie na droge w strone w Boga ..czeka nas wiele trudnosci oraz chwile zwatpienia w to ze nam sie uda. Kazdy czlowiek powolany jest do swietosci i kazdy z nas ma na to rowne szanse dane przez Boga. Bog pragnie od nas jedynie malej checi ..a kiedy juz wejdzie do naszego serca ..kiedy poprosimy aby pokierowal naszym zyciem ..aby nas przemienil, wtedy zaczyna sie walka z samym soba ..gdyz nie jest to latwa droga. Poprzez nasze modlitwy Bog wlewa nam madrosc stopniowo tak ..abysmy wiedzieli co jest Jego wola ..przemienia nas powoli na lepsze ..o ile z Nim wspolpracujemy.. Musimy zdawac sobie z tego sprawe, iz nasze terazniejsze zycie to tylko chwila dzieki ktorej albo zasluzymy sobie na bycie z Bogiem albo nie ..jest to tylko dla nas sprawdzenie ..wybranie przez nas drogi. Dlatego naszym glownym celem powinno byc Zbawienie. Wybierajac te droge kazdy przezywa swoje trudnosci, upadki gdzie najchetniej by sie poddal ..ale poddajac sie sprawimy wielki zawod Panu Bogu.
Po jakims czasie kazdy z ludzi ktorzy prawdziwie pragna zyc z Bogiem pojawia sie wielkie przecycie ..widzimy swoje odbicie ..stopniowo coraz wieksza swoja niegodziwosc i widzimy coraz to bardziej jak bardzo jestesmy niegodni tego co nas spotyka od Pana Boga oraz ze wogole jestesmy niegodni sie do Niego modlic ..jest to normalne przezycie i wtedy warto modlic sie do Matki Bozej bo bol ten naszej niegodnosci jest przeogromny a Matka Boza jak zwykle moze nam pomoc ..musimy jedynie o to prosic i modlic sie do Niej wytrwale.
Nasza przemiana tak jak juz wspomniala wymaga od nas wysilku. Napewno nie dziala to w ten sposob iz prosimy Boga o nasz przemiane ..prosimy aby nas odmienil na lepsze ..oczywiscie wsrod innych poboznych modlitw ..idziemy spac i myslimy, ze wszystko sie za nas samo jakos tak poczyni. Bog daje nam mozliwosci oraz madrosc coraz to wieksza w tej sferze, dziedzinie- w wierze (a przez to i w kazdej) ale my musimy sie juz swoim zachowaniem sami o to postarac ..musimy dazyc wytrwale i sie nie poddawac ..umiec powstac z kazdego upadku, kiedy to znowu sprawilem przykrosc Panu Bogu ..ale postaram sie jeszcze raz! Nasze staranie tutaj bedzie mialo wplyw na nasza wiecznosc ..Czym jest 70 lat zycia wobec wiecznosci?? Od kazdego naszego gestu naszej mysli ..naszego zachowania zalezy nasz dalszy los. Nasz czas jest zawsze w pogotowiu ..nigdy nie wiemy kiedy odejdziemy do drugiego swiata dlatego tez musimy cwiczyc bycie i trwanie w Bogu ..musimy dazyc do swojej doskonalosci. Codziennie czytajmy Pismo Sw. codziennie odmawiajmy; Rozaniec, Koronke do Milosierdzia Bozego i inne modlitwy. Modlmy sie do Aniola o Jego pomoc w zyciu codziennym. On jest z nami w kazdej chwili ..takie ma zadanie, nigdy nas nie zostawia chocby na moment. Moze nie kazdy zdaje sobie z tego sprawe ale On nam caly czas podpowiada w kazdej chwili ..co powinnismy zrobic, co powiedziec ..czy to co robimy jest dobre ..czy to co chcemy zrobic jest dobre czy spodoba sie Panu Bogu ..rowniez cwiczy nas i poucza w drodze do doskonalosci ..Daje nam odczucia ktore z czasem cwiczac uczymy sie odczytywac. A kiedy juz nauczymy sie Go sluchac to bedzie dla nas niewiarygodne jak wielka pomoc zostala nam dana tutaj na ziemi przez Boga ..to jest cos niesamowitego.
Modlitwą możemy uratować, odmienić świat..

Pan Bog dal nam wolna wole a wiec ..nasza wolna wola dotyczy rowniez modlitwy. Ojciec nasz pragnie pomagac nam we wszystkim ..wystarczy trwac w modlitwach. Spotkalam sie z wieloma niewierzacymi, ktorzy teraz powiedzieliby, ze przeciez Bog moglby uratowac kazdego od jakiegos zlego przezycia czy poprostu zapobiegac ..ALE!! ..Bog kocha nas tak niewyobrazalnie mocno iz dal nam wolna wole ..dlatego tez aby Bog nam pomogl musimy te Jego pomoc przyjac. Poniewaz Go odrzucamy wiele lask oraz innych dobrych Jego wplywow nas omija ..oczywiscie nie mowie tutaj o roznego rodzaju natchnieniach, ktore nasz Pan daje nam caly czas na opamietanie ..bo kazdy z nas ma taka sama szanse wejscia do Krolestwa Bozego ..Bog troszczy sie o kazdego z nas ..dlatego kazdemu przez caly czas daje szanse powrotu na dobra droge ..i my albo odrzucamy te szanse albo ja w koncu przyjmujemy. Nigdy nie zapomina nawet o tych ktorzy Go odrzucili ..Jego troskliwa Ojcowska milosc nigdy sie na nas nie zamyka. Nasz Pan pragnie wejsc do naszego serca ale jest kulturalny i nie wejdzie jesli my tego nie chcemy. Potrzeba od nas jedynie malutkiej ..doslownie odrobiny checi ..a o reszte juz sie zatroszczy Bog.
Nasza kazda jedna modlitwa ma potezna moc ..ale nie zachowujmy sie jak rozpieszczone dzieci, ktore mysla ze pstrykna palcem i juuz. Dziala to na tej zasadzie, ze w naszych modlitwach musimy byc wytrwali i ufac calkowicie Panu Bogu. Jesli chodzi o modlitwe np za swiat o jego odmiane na lepsze nie myslmy w ten sposob iz my sami itak nic nie zdzialamy dlatego to nic nie da. Tak moga myslec jedynie ludzie ktorzy nie maja pojecia o Bogu, ktorzy nigdy o nim nie slyszeli. Kazda modlitwa ma wielka moc.. kazda modlitwa jest wysluchana przez Boga ..dlatego wazmy swoje slowa do Boga oraz prosmy z nadzieja, z zaufaniem. Badzmy bezinteresowni ..modlmy sie w intencjach nawet innych ludzi ktorzy tak naprawde sa naszymi bliznimi ..lista modlitw jest niekonczaca sie ..a u Boga nie ma limitu na prosby ani modlitwy. Modlmy sie o zmiane na lepsze./.

wtorek, 22 stycznia 2013

Co robić kiedy popełniliśmy ciężki grzech..

Czasami jest tak, ze po jakims czasie zycia w grzechu ciezkim i popelnianiu innych ..lub przez zycie bez Boga zobojetnilismy sie na Jego dzialania ..dlatego oslabilismy swoje sumienie na tyle, ze nie czujemy skruchy. W takim przypadku nalezy sie modlic z pelnym przejeciem o wrazliwe sumienie ..o powrot uczucia jakie towarzyszylo nam w zyciu, dzieki ktoremu przeczuwalismy co jest dobre a co zle. W innych jednak przypadkach jest tak ..ze wiemy ze zrobilismy cos bardzo zlego i czujemy w sercu bol nie do zniesienia, nie mozemy wrecz soboe z tym poradzic. Oczywiscie mamy wiele mozliwosci i z kazdej musimy skorzystac. Napewno pierwszym krokiem jest odwazenie sie i pojscie do spowiedzi opowiedziec co zrobilismy tak aby Pan Bog nam wybaczyl ..Zanim jednak tak sie stanie prosmy naszego Aniola Stroza (bo tak wlasnie powinnismy robic kiedy czujemy sie niegodni aby rozmawiac poprzez modlitwe z Bogiem) oto aby prosil za nas o wybaczenie do Boga ..aby sie za nami wstawi pokierowal co mamy robic. Aby pomogl nam dokonac dokladnego rachunku sumienia ..i dopiero wtedy idziemy do spowiedzi. Jednak kiedy nie mamy takiej mozliwosci bo np ..chcemy isc do ks. w swojej parafii do spowiedzi a nie mamy i nie bedziemy mieli w najblizszym czasie takiej mozliwosci. Taka sytuacja oczywiscie raczej nie powinna miec miejsca poniewaz mamy w kazdym miejscu ksiezy, ktorzy z checia nas wyspowiadaja ..a my zawsze mamy mozliwosc pojscia do kosciola i poobserwowania najpierw ks. i stwierdzenia czy jemu mozemy zaufac, powierzyc swoje troski.
Jednak kiedy juz naprawde nie mamy mozliwosci wyspowiadania sie ..co potem i tak trzeba bedzie nadrobic ..kiedy nie radzimy sobie z tym co zrobilismy i czujemy sie niegodni laski Bozej oraz (narazie) Jego przebaczenia ..oddajmy sie w rece Matki Bozej. Tak, poprostu musimy sie oddac .. ,,schowac sie w Jej ramionach''. Prosic aby nas wspomogla w naszej niedoli. Aby usnierzyla nasz bol i pomogla wrocic do Pana Boga. Naprawde moze brzmi jak oczywiste ale trzeba to zrobic z pelna pokora ..z ufnoscia, bo tylko Ona moze nam pomoc i wziasc w swoje Matczyne ramiona a takze pokierowac. Matka Boska kocha nas ..jestesmy Jej dziecmi. Ona caly czas oddaje nas w rece Boze i poleca i wstawia sie za nami. Ktoz inny moze nam pomoc jak nie nasz Matka Nieustajacej Pomocy..

czwartek, 17 stycznia 2013

Jak się modlić ..aby modlitwa działała.

Modlitwa powinna byc waznym elementem naszego zycia - nieodlacznym. Modlitwa ma bardzo silna moc ale to rowniez zalezy od nas.. Na te czynnosc nalezy poswiecic jakis czas, aby nie bylo to zwykle odklepanie jednej krociotkiej modlitwy przed snem bo tak nalezy. Kazde slowo w modliwie powinno byc gleboko przemyslane ..klepanie bez sensu naprawde nic nam nie da. Bog zna nas bardzo dobrze i widzi czy jestesmy zaangazowani kiedy sie do Niego zwracamy czy nie. Kazdy wyraz musi plynac gleboko od serca i byc szczerze przez nas wypowiedziany ..dlatego tez potrzeba nam skupienia (ktore zawsze mozna wycwiczyc). Ludzie przecietnie odmawiaja modlitwe przed snem ale malo kto korzysta z jej zasobow. Ludzie nie potrafia a raczej nie chca otworzyc sie na dobra plynace ze strony Boga. Zwracajac sie do Boga w modlitwie z prosba zawsze miejmy nadzieje, ze Pan Bog nas wyslucha, ze nam poradzi w tej sprawie, ze wezmie ja w swoje rece i doprowadzi do jej dobrego zakonczenia czy tez znajdzie rozwiazanie. Nadzieja jest wielkim uczuciem, ktore podoba sie Bogu, bo nasza nadzieja jest wlasnie w Nim. Pokazmy Panu Bogu, ze nam zalezy na tej relacji, poswiecmy wiecej czasu na rozmowe z Bogiem (modlitwe) i wypowiadajac kazde slowo rozmyslajmy nad nim aby nie byla to tylko zwykla zapamietana formulka.

poniedziałek, 14 stycznia 2013

Jak zasłużyc sobie na cud dany od Boga?

Prosba skierowana do Boga ..czy tez Matki Boskiej moze dotyczyc zdrowia , wlasnego czy czyjegos, powodzenia w jakiejs sprawie i przeroznych innych dziedzin. Nasze prosby sa bardzo osobiste, intymne najczesciej nie dzielimy sie nimi z nikim poza Bogiem czy Najswietszymi osobami Boskimi lub Swietymi. W Nowym Testamencie jest powiedziane ze wysztko ocobysmy w modlitwie prosili Boga stanie sie nam. I jest to prawda. Kiedy ludzie czytaja Pismo Sw a potem tego nie dostaja sa zli. Ale Bog jako nasz Ojciec tak jak nasi rodzice tu na ziemi pragnie wychowac nas na dobrych ludzi. Dlatego my od siebie rowniez musimy cos dac. Musimy ufac Bogu i wierzyc, ze spelni nasza prosbe. Bog jest naszym Ojcem i tak jak nasz ojciec na ziemi kiedy go ocos prosimy daje nam tak samo i Pan Bog. Ale tak jak napisalam musimy miec w pelni do Niego ufnosc co oznacza tez, ze przy tej prosbie, ktora do Niego slemy zgadzamy sie z Jego wola ..czyli jezeli Pan Bog stwierdzi, ze to nie jest dla nas odpowiednie abysmy to dostali oco prosimy to tak jak troskliwy ojciec zdecyduje co wyjdzie nam na dobre, a my sie z tym zgodzimy bo kiedy mamy juz do Niego ufnosc z czystym sercem, szczerze sie z Nim zgadzamy. Kiedy jestesmy blizej zwiazani z Bogiem i caly czas dbamy o te nasza relacje Bog otwiera nam oczy i daje nam madrosc ..czlowiek, ktory jest z Bogiem ..ktory stara sie przestrzegac zasad Bozych i pracuje nas soba, ma tak jakby wlewana przez Boga caly czas madrosc dlatego taki czlowiek, ktory kiedys poprosilby go o porshe teraz kiedy spelnil Boze warunki i dojrzal duchowo ..poprosi Go np o zdrowie dla dziadka czy tez o pomoc w jakiejs trudnej sprawie. Bog mowi ze wszystko oco prosimy dostaniemy ale musimy spelniac te warunki ..musimy wierzyc ..miec nadzieje, dazyc do poznania Boga i stworzyc z nim relacje ale nie dlatego, ze czegos od Niego chcemy ale tak od serca. To ze dostajemy od Niego tak wielka pomoc ..roznego rodzaju laski jest wielkim plusem naszej wiary. Musimy nieustannie pracowac nad soba ..dazyc do swietosci ..kiedy Bog widzi w nas poprawe i szczera chec daleszej ..wynagradza nas aby jeszcze bardziej natchnac nas do naszego ulepszania w czym zreszta rowniez nam pomaga. Pierszym krokiem nie jest prosba ale zaufanie Panu Bogu, wiara ..taka solidna ..dzialanie z naszej strony abysmy zasluzyli na te laski, ktorych pragniemy a takze dzialania w celu zblizenia sie do Boga i bycia mu milym. Jego Milosierdzia nie ma granic.
Bóg cały czas jest przy nas...

Napewno kazdy z nas mial w swoim zyciu taka sytuacje, w ktorej calkowicie sie poddal, ktora doprowadzila nas do bardzo zlego stanu ..gdzie zwatpilismy ze jakkolwiek uda sie cos naprawic ..czy poprostu z niej jakos wyjsc ..znalezc rozwiazanie. Czasami zastanawiam sie jak musza czuc sie ludzie, ktorzy w Boga nie wierza ..kiedy przydarza sie tragedia ktos wierzacy potrafi oddac te sprawe w rece Boze i jest o wiele spokojniejszy, a Bog zawsze znajduje rozwiazanie ..zawsze doprowadzi do dobrego zakonczenia nawet takiej sprawy, z ktorej wyjscia nie ma. Jak ciezko musi byc ludziom kiedy oni nie maja do kogo sie zwrocic bo najzwyczajniej w Boga nie wierza. Sami staraja sie sobie pomoc, co czasami konczy sie tragicznie ..nawet samobojstwem ..bo przeciez cala nasza moc tkwi w Bogu. Nadzieja jest nam dana od Boga ..a bez nadziei czlowiek upada, tylko nadzieja, ktora tworzy sie dzieki relacji z Bogiem jest nas w stanie uratowac. Bez Boga jestesmy niczym i nie mozemy nic ..i zaden czlowiek nie jest w stanie poradzic sobie samemu nawet z drobnostka (ba! nie moglibysmy sie nawet poruszyc ani oddychac, gdyby nie Bog). Cale szczescie, ze Bog kocha wszystkich i pomaga nawet tym, ktorzy go odtracaja w nadziei, ze Go przyjma do swojego zycia, ze sie na Niego otworza. My mamy nadzieje, ufamy ..wiemy ze jakby nie bylo wszystko dobrze sie skonczy. Jednak i w nas pojawia sie czasami zwatpienie, ze jestesmy sami ..zdani tylko na siebie. Pamietajmy! Nasz Pan, Jezus Chrystus jest zawsze przy nas ..zawsze! My nigdy nie jestesmy sami, nawet kiedy wszyscy ludzie sie od nas odsuna, bo zdarza sie itak to wiedzmy ..Zawsze czuwa nad nami Pan Bog, Jezus Chrystus takze Matka Boska, nasz Aniol Stroz, Swieci ..naprawde nie zdajemy sobie sprawy jak wielka opieke mamy. Prosze nigdy nie myslec, ze Bog nas zostawil bo on nigdy nas nie opuszcza nawet na sekunde, a myslac w ten sposob sprawiamy mu przykrosc. Jesli pojawiaja sie jakies trudne sprawy, sytuacje w naszym zyciu ..nawet tragiczne oddajmy je w rece Boze. Powierzmy nasze troski Panu Bogu ..i zaufajmy ze wszystko dobrze sie skonczy.

piątek, 11 stycznia 2013








Granice tolerancji wedle naszej wiary oraz Przykazań Bożych.

Tolerancja jest oznakiem naszej kultury ..naszego wychowania a takze wiary. Jednakze jej granice w dzisiejszym swiecie sa przekraczane na wiele mozliwych sposobow. My jako katolicy musimy sie szczegolnie pilnowac abysmy nie dali sobie wpoic tolerancji do rzeczy, zachowan ktore poczytujemy jako zle, a ktore promuje owczesna moda. Wezmy np taka tolerancje religijna ..sama toleruje caly chrzescijanizm i chrzescijanin katolik powienien tolerowac te odlamy ..ale dzisiaj promowana jest moda na satanizm, ateizm, przerozne dziwaczne poglady itd. W zadnym wypadku katolik, chrzescijanin nie powinien tolerowac ani nie robic nic co mogloby go wlasnie z tym powiazac, chociazby poprzez znajomosci oraz zadawanie sie z takimi osobami. Ateizm jest na czasie ..ale co na to Pismo Sw.? Otoz mowi, ze popieranie tych osob w sposob ,,ja wierze ..a jesli tobie jest tak dobrze to nic mi do tego'' nie powinno miec miejsca a raczej dajmy do zrozumienia ze uznajemy to za cos zlego, ze nie zgadzamy sie z tymi pogladami. My jako ludzie wierzacy, uprzywilejowani powinnismy starac sie wytlumaczyc ..przekazac swoja wiedze ..starac sie zarazic swoja wiara takich ludzi. Wlasnie na nas spoczywa ta odpowiedzialnosc abysmy zadbali o dusze innych zablakanych ludzi, ktorzy poszukuja samych siebie .. bo przeciez utozsamianie sie z ateizmem (zycie bez wiary w Boga) jest niczym innym jak poszukiwaniem samego siebie. Jest to zablakanie takiego czlowieka, ktory nie wie tego co my ..ktory nie ma zielonego pojecie o milosci Bozej, laskach, ktorych nieustannie dostepuja ludzie prawdziwie wierzacy ..noi pomocy Bozej w zyciu codziennym, w trudnosciach, tych wszystkich innych rzeczach zwiazanych z nasza wiara, ktorych dostapilismy dzieki lasce Bozej. I jesli przejdziemy obojetnie kolo takiej osoby, a mielismy szanse jej pomoc (czego sie nie dowiemy nic nie robiac) to bedziemy przed Bogiem za nich, za te oto dusze odpowiedzialni. Przez nasza obojetnosc co do czyjegos losu (co jest niezgodne z Przykazaniami Bozymi) doprowadzimy do tragedii takiego czlowieka i bedziemy wspolwinnymi. Kiedy takiego czlowieka nie daje sie nawrocic a jest czlowiekiem nie uznajacym Boga ..nie powinnismy z takim przystawac. Rowniez jesli chodzi o zle zachowania ludzi ..nie powinnismy brac udzialu nigdy w jakims zlym zdarzeniu, przedsiewzieciu, ktore nie podobalo by sie Bogu. Nawet jesli sa to osoby nam bliskie ..sprobujmy raczej odwiesc ich od zlego pomyslu (ukazac im to jak my to widzimy) a jesli sie nie uda nie bierzmy w tym udzialu pod zadnym pozorem. Sami poprzez zapoznanie sie z Pismem Sw ..rowniez w powiazaniu z moralnoscia, odpowiedzialnscia, godnoscia jaka jest dana nam przez Boga wyznaczmy sobie te granice tolerancji, i trzymajmy sie tych przekonan w wierze i tej wierze badzmy poslusznymi oraz sumiennymi. Udoskonalajmy sie caly czas, nie stojmy w miejscu. Sama tak naprawde czytajac Pismo Sw jeszcze jakis czas temu kiedy to nabywalam caly czas wiedze, wiare rowniez poprzez uczeszczanie we Mszy Sw ..myslalam ze juz teraz wiem naprawde duzo ..a nastepnego dnia czy pare dni po widzialam ta swoja sytuacje z przed paru dni ..to polozenie, kiedy to myslalam ze juz wiele wiem a tak naprawde wiedzialam bardzo malo bo wiem o wiele wiecej. Starajac sie caly czas ..modlac i cwiczac swoje posluszenstwo w Przykazaniach i w zasadach Bozych Bog caly czas otwiera nam oczy ..coraz szerzej i szerzej, i szerzej ..Jego Milosierdzie oraz to pojecie wiary i udoskonalanie jest pojeciem nieskonczonym a my ..poprzez swoje zycie mamy szanse na coraz to mniejszy dystans z Bogiem, ktory daje nam madrosc i codziennie pragnie ukazywac stopniowo to cale pojecie tej wiary i Boskosci, a takze Milosierdzia Bozego ..naprawde ..kazdy dzien, kazda chwila ma wielka wartosc jesli chodzi o nasza wiare, umacnianie i wzrastanie w niej.

 

wtorek, 8 stycznia 2013

Dlaczego niedziela jest szczególnym dniem dla wierzących i jak ważny jest jej rytuał?

Niegdys niedziela byla dniem szczegolnym ..dzisiaj przewaznie ludzie traktuja ten dzien jak wszystkie inne co jest zlym nawykiem i co sprawia, ze w ten sposob najzwyczajniej grzeszymy ..bo przeciez to on nakazal nam ten dzien jako swiety ..jako ten w ktorym mamy swietowac. Niedziela przez Kosciol Katolicki jest traktowana bardzo szczegolnie. Jest to dzien modlitwy, dzien w ktorym znajdujemy czas dla rodziny, ktory jest wolny od jakichkolwiek prac ..chyba ze koniecznych ..w ktorym rozmyslamy nad samym soba, nad swoja wiara ..co musze poprawic, co w sobie ulepszyc aby byc blizej Boga (czy jestem milosierny wzgledem bliznich itd). To rowniez dzien, w ktorym powinno darowac sobie winy i otworzyc serca na nowo na swoich domownikow, nie powinno byc zadnych klotni ani sporow ze wzgledu na swoj szacunek do bliznich i a takze podziekowanie i posluszenstwo Bogu. W niedziele kazda rodzina powinna zasiasc przy stole wspolnie aby podzielic sie swoimi przezyciami w ciagu tygodnia ..swoimi radosciami, smutkami, powinna sie wesprzec i tak od serca porozmawiac, kazdy z kazdym bez jakichkolwiek sporow ..bo w ten szczegolny dzien kazdy powinien darowac kazdemu swoje winy. Poswiecamy ten dzien rodzinie calkowicie oraz Bogu. Czasami jest tak ze nie mamy czasu dla bliskich bo mamy prace, inne rozne obowiazki ale dzien niedzielny powienien koniecznie byc przeznaczony jako ten rodzinny. Dawniej w Polskich domach byl taki piekny zwyczaj czytania Pisma Sw wraz z cala rodzina, ktory umacnial rodzine i jednoczyl. Rowniez konieczna jest Msza ..niedzielna Msza jest najwazniejsza i zadna wymowka nie jest w stanie usprawiedliwic przed Bogiem naszej nieobecnosci. Wedlug naszej wiary i jesli chcemy podobac sie Bogu nie powinnismy w ten oto dzien chodzic na zakupy, gdyz jest to grzech. Prawdziwe swietowanie niedzieli okresla jasno swoje wymogi; aby nie oddawac sie rozrywkom, nauce, zakupom, pracy ..sa to zasady, ktorych tak naprawde powinien przestrzegac kazdy szanujacy sie katolik. Musimy w pelni oddac sie swietowaniu, poswieceniu tej niedzieli wlasnie Bogu ..przez co i rodzinie, wspolny niedzielny obiad jest najlepszym poczatkiem tego jakze szczegolnego swieta ..jest to cudne swieto, ktore ..popatrzmy mozemy swietowac bardzo czesto, bo co tydzien ..takie swietowanie jednoczy i zbliza rodzine ..sprawia, ze nasze wiezy staja sie coraz mocniejsze. Rozpocznijmy taki zwyczaj w swojej rodzinie aby od tej pory przestrzegac o ile mozemy zasad niedzielnych danych przez Kosciol i zawsze bez wzgelu na wszystko zasiadac razem do rodzinnego stolu bez zadnych niesnasek, klotni i zlosci. Swietowanie niedzieli w ten szczegolny sposob podoba sie Bogu i On daje nam poprzez to pewne objawione obietnice, jednakze wymienie tylko pare; kazda rodzina, ktora bedzie przestrzegala zasad niedzielnych i ktora z sercem bedzie poswiecala kazda niedziela jako ten wyjatkowy dzien rodzinie i Bogu nie dozna zadnych nieszczesc. Bedzie pod szczegolniejsza opieka Pana Boga i bedzie wzrastala w wierze oraz umacniala sie. Jest bardzo ..bardzo duzo tych obietnic ale te sa takie glowne, bardzo wazne.