poniedziałek, 4 marca 2013

Kiedy czujemy sie niegodni rozmowy z Bogiem ..kiedy znowu Go zawiedlismy..

Jesli ktos z was wybral konkretnie te droge pojscia przez zycie z Bogiem ..lub tez dopiero do tej mysli dazy .. a ma juz jakis kontakt z Jezusem Chrystusem, ktory pielegnuje ..napewno nie raz czul sie niegodny zwrocenia sie do Niego lub tez tak niegodny iz nawet nie mogl sie pomodlic. Droga do swietosci powinna byc celem kazdego czlowieka na ziemi ..to jest nasze powolanie. Jednak jest to droga najtrudniejsza z wszystkich mozliwych. Bywaja upadki ..chwile zadowolenia ..chwile cierpienia ..noi oczywiscie kazdemu zdarza sie ze znow zawodzi Boga. Czujemy, ze zawiedlismy go znow gdyz odzywa sie nasze sumienie ..ale to dobrze ze nasze sumienie robi sie czulsze ..jest to najlepsza oznaka tego iz idziemy w dobra strone. Do Boga zwlaszcza w takich chwilach powinnismy sie zwracac ..bo sami potrzebujemy pomocy ..a Pan Bog wie iz jest to dla nas ciezkie przezycie zwrocic sie do Niego kiedy czujemy ze nie jestesmy tego warci i cieszy sie ze pomimo to przychodzimy do Niego jak do swojego Ojca ..jak syn marnotrawny, ktory wie ze nie jest godzien nazywac sie synem swojego ojca ..I ojciec ktory cieszy sie ze odzyskal syna ..z tej przypowiesci wnioskujemy iz byl to czlowiek poczciwy, wierzacy w Boga i zyjacy weglug Jego przykazan. A nasz Bog? Posiada do nas tak wielka milosci jak zaden ojciec na naszym swiecie i nikt z nas ludzi nie jest w stanie wyobrazic sobie tej milosci ktora Pan Bog nas dazy - jest tak wielka. A wiec jak myslicie ,,czy nie ucieszy sie jezeli po waszym wielkim upadku przyjdziecie do Niego i powiecie Ojcze zgrzeszylem? Wybacz mi po raz kolejny .. Pan Bog jest zawsze skory do przebaczenia ..nie jest tak jak u nas ludzi ze mamy pewna granice ..wybaczymy pare razy i juz. U Pana Boga nie ma granic dobrotliwosci ..Jesli nie potrafimy sobie sami poradzic z jakas swoja wada ..to poprosmy o pomoc Pana Boga. Tak jak mowilam nie ma u Boga granic dobrotliwosci. Mozemy przyjsc do Niego z moditwa w kazdej chwili ..w kazdej i prosic o pomoc z kazdym problemem ..tutaj nie ma limitu ..Pan Bog moze nam pomoc we wszystkim ..wystarczy tylko tej pomocy chciec i o nia poprosic.. Przyjsc jak do troskliwego Ojca, kochajacego pelnego i obfitego w milosc do nas ..ktory nas zawsze poratuje, w kazdej sytuacji.. prosic o to aby zawsze nas wspomagal rowniez w dazeniu do bycia swietym. Z dazeniem do swietosci jest jak z nauka chodzenia u malutkiego dzidziusia. Upada, wstaje znow z nadzieja idzie pare kroczkow znow upada ..ale troskliwy ojciec trzyma go za raczki i pomaga mu wstac i ma do niego ogromna cierpliwosc, bardzo go kocha co widac w jego oczach kiedy patrzy na to dziecko ..patrzy na nie tak jakby bylo bezradne i bez ojca nie daloby sobie rady ale ojciec go uczy i pokierowuje ..a takie wlasnie jest podejscie Pana Boga do nas i sprawa swietosci.. Nie poddawajmy sie ..w chwilach upadku zwracajmy sie do Boga, ktory nas kocha i ma do nas nieskonczona cierpliwosc ..cieszy sie za kazdym razem kiedy do Niego przychodzimy..
Jezeli chcecie zrozumiec podejscie Boga do nas a takze wzmocnic sie w wierze oraz zblizyc sie do Niego polecam z calego serca przeczytanie ksiazki ,,PRAWDZIWE ZYCIE W BOGU'' vassula Ryden.. Jest to prawdziwe Oredzie Pana Boga dla nas kazdego z osobna. Serdecznie polecam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz