poniedziałek, 12 listopada 2012

Najważniejsze dobre uczynki; modlitwa, post, jałmużna.

Modlitwa
Pewnie nie zdajecie sobie sprawy jak wielka jest modlitwa. Modlitwa ma przeogromna moc, ktora oczywiscie zalezy w duzej mierze od Twojego zaangazowania w nia, przejecia sie. Kiedys myslalam, ze modlitwa to po prostu dialog bez odpowiedzi, ktory idzie tylko w jedna strone ale dzisiaj dziwie sie sama sobie. Dzisiaj wiem, ze kazda modlitwa jest wielka. Od kiedy zaczelam sie modlic z zaangazowaniem, z przejeciem, poprostu z sercem .. to widze ogromne i natychmiastowe rezultaty w kazdej poleconej sprawie ..czy to kiedy zwracam sie do naszego Pana Jezusa Chrystusa ..czy do Przenajswietszej Matki Boskiej ..czy tez do swojego Aniola Stroza. Modlitwa jest to rozmowa ale tak jak juz mowilam ma wielka moc. Nie nalezy jej wykorzystywac tylko do celow wlasnych. Kiedy zdacie sobie sprawy z jej mocy ..dojdziecie do tego, ze od tak bez wysilku mozecie pomoc wielu ..wielu ludziom, chorym, nieszczesliwym, biednym, czy takim, ktorzy sie w zyciu pogubili, grzesznikom, ateistom itd (aby otworzylo sie ich serce na Boga). Szczera modlitwa mozemy pomoc wielu ludziom, ktorzy tej pomocy potrzebuja. Polecajmy Bogu ludzi chorych ..modlmy sie o ich wytralosc, mozna tez modlic sie o uzdrowienie ..oczywiscie nie wymagajmy tego aby Bog uczynil tego czego my chcemy. To jest jak rozmowa z Twoim tata. Mowisz ..rozmawiasz z nim i polecasz mu pewne sprawy i prosisz go o rozne rzeczy ..ale on wie co jest dla Ciebie lepsze ..jest madrzejszy a Ty miej do niego szacunek i godz sie z tym ..z Jego wola. Nie mniej jednak sprawy, w ktorych modlisz sie pozytywnie np. o czyjes nawrocenie, oto aby Bog komus przebaczyl - wstawiasz sie za nim ..w intencjach innych daja powazne rezultaty. Modlcie sie za tych, ktorzy czynia zlo ..za grzesznikow wiekszych i tych mniejszych, aby Bog zechcial otworzyc im szeroko oczy na krzywdy jakie wyrzadzaja innym. Modlmy sie o wiare dla siebie i tych, ktorzy od niej odstepuja. Za ludzi, ktorym wartosci materialne przyslonily te prawdziwie sie liczace. Za biednych aby pokladali swoja ufnosc w Bogu i nie zrazali sie otaczajacym swiatem, aby mieli sile codziennie wstawac i walczyc z przeciwnosciami losu. Bardzo wazna modlitwa jest tez ta, w ktorej polecamy Bogu zmarlych ..naszych znajomych, rodzine ..ktora od nas odeszla, nawet obcych, ktorych nie znalismy ..o tych ktorzy popelniali te same bledy co my a byc moze nie zdazyli sie nawrocic. Modlmy sie za dusze czysccowe. Za naszego ksiedza, ktory kierowal nas w strone Boga od dluzszego czasu. Za ludzi, ktorzy w zyciu nam pomogli i tych ktorzy w czyms przeszkodzili. Polecajmy Bogu kazda sprawe, ktora nosimy w sercu. Wykorzystajmy te wiedze, ze modlitwa zaleznie od naszego zaangazowania moze miec wielkie rezultaty.

Post
Post rowniez ma ogromna moc. Kiedy polecamy Bogu jakas wazna sprawe mozemy dla podziekowania Bogu lub w prosbie wlasnie polecic ja przez post. Post mozemy rowniez zaofiarowac bez intencji ..w celu wyrazenia swojego podziekowania a takze z milosci do Niego.
Poscic mozna za dusze zmarlych polecajac ich modlitwie dodamy wiekszej mocy.
Codziennie mozemy rowniez odmawiac sobie jakichs przyjemnosci na rzecz polecanej Bogu intencji lub tez na rzecz polecenia samego siebie.
Jesli chodzi o post ..to prawdziwym postem nie jest przyjeta dzis na ogol teoria o postnych daniach. Prawdziwy post to chleb i woda. Jesli komus bedzie ciezko z takim postem to mysle, ze malutkie odstepstwo co do wody - dodanie herbaty nie bedzie zbyt wielkim. Noi jak wiadomo co do chleba bardzo ciezko pozywic sie przez caly dzien tylko chlebem ..dlatego mozemy go czyms bardzo delikatnie smarowac np. chrzanem, ketchupem, musztarda czy majonezem ale tylko troszeczke, prawie ze wcale..



Jałmużna
Bardzo wazna kwestia jest pomaganie innym ludziom. Ostatnio rozpowszechniona przez telewizje zostala pewna teoria znana juz od wielu lat niektorym, iz pomagajac biednym utwierdzasz ich w ich biedocie. Nie mam zielonego pojecia do czego tacy ludzie, wymyslajacy te teorie daza.. Ludzi spotykaja czasami naprawde przerozne nieszczescia, ktore uniemozliwiaja im normalne zycie takie jakie prowadzimy my. Do takich ludzi; powiedzcie matce trojga dzieciom, ktora zostala wyrzucona z pracy za to ze nie ulegla szefowi i jego zalotom, ktora stara sie o prace i mowia, ze zadzwonia ale nie dzwonia bo wola nie zobowiazujace 20-olatki, ktora zostala na dodatek okradziona, ktora nie ma za co zaplacic czynszu a zwlaszcza nakarmic swoje dzieci. Nie chcecie przeciez utwierdzac jej w biedocie, prawda? Dlatego kiedy upokorzy sama siebie i wyjdzie na ulice proszac o jakies drobne na chleb przechodniow dla swojej trojki zmarznietych, czekajacych w domu dzieci az mama przyniesie cos do jedzenia wy powiecie, ze nie chcecie jej utwierdzac w jej polozeniu tak? Tacy ludzie mimo tego iz wystarczy, ze siegna do kieszeni po chocby zlotoweczke, ktora dla nich wydaje sie niczym, a ktora moglaby pozwolic na przezycie kolejnego dnia dla kogos nie zrobia tego, nie pomoga. Co innego ludzie zyjacy wedlug Boga. My potrafimy zrozumiec nieszczescia ludzi i musimy byc szeroko wyczuleni na te kwestie. Jalmuzna moze byc datek na kosciol, czy tez co niedzielne wrzucenie do koszyka 2 zlotych. Podzielenie sie z biedniejszym w miare w dobrym stanie jeszcze ubraniami, ktorych Ty juz nie bedziesz nosil, a ktore moga kogos wielce zadowolic. Jalmuzna moze byc zaniesienie biednemu jakiejs cieplej bulki czy nawet zwyklego chleba ..lub oddac jedzenie, ktorego juz nie ruszymy, a ktore moze sie zmarnowac. Myslmy o drugim czlowieku. I bierzmy zawsze pod uwage to ze moglibysmy znalezc sie wlasnie w takiej sytuacji. Jeszcze jedna sprawa ..w ludziach potrzebujacych powinnismy widziec naszego Pana Jezusa Chrystusa, gdyz On podobnie jak oni nie mial domu ani majetnosci, ale mial wielkie serce. Niesmy pomoc dla Niego. Zwracajmy uwage na potrzeby innych. Ujrzyjmy w potrzebujacych naszego Pana.






 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz