niedziela, 11 listopada 2012

Czy zostawiłbyś wszystko co posiadasz ..dla swojego Pana?

Kazdy z nas ceni sobie wygode i dazy do jej poszerzania. W Ewangelii mamy przyklady, kiedy to Bog pociagal za soba czesto nawet ludzi zamoznych aby zostawili wszystko ..caly swoj majatek i poszli za nim. I podane sa przyklady tak wielkiej wiary, kiedy to wlasnie tacy ludzie jak my, ceniacy sobie wielka wygode, wybierali te droge trudniejsza ale jakze potem wynagrodzona. Malo kto jednak zastanawial sie czy sam dokonalby takiego wyboru. Czy gdyby dzisiaj zapukal wlasnie w tej chwili Jezus ..lub objawil Ci sie we snie ..i gdyby powiedzial Ci abys zostawil wszystko co masz ..caly swoj majatek ..dom, samochod ..wszystko rozdal ubogim i abys poszedl za nim ..za Jego glosem, tam gdzie Cie pokieruje, czy poszedlbys? Zastanow sie uwaznie ..bo jest to kwestia, ktora ludzie wola unikac, o ktorej ciezko jest nawet myslec. Mysle, ze wiekszosc ktora szczerze deklaruje sie jako wierzaca wolalaby uniknac tej sytuacji. Bog podkresla nie jednokrotnie w Pismie Swietym iz trudno bedzie wejsc do Krolestwa Niebieskiego osobom zamoznym ..i wcale nie chodzi o dobrobyt ale o stosunek do niego. Czy w tej chwili bylibysmy w stanie wszystko co mamy oddac ubogim, gdyby nas poprosil w niezaleznie jaki sposob?? Cwiczac i udoskonalajac swoja wiare bez ustannie mysle ze mozna dojsc do takiego momentu gdzie nie balibysmy sie tej sytuacji, gdzie bez zastanowienia wybralibysmy Boga. Pewnie teraz wydaje Ci sie ze nie potrafil/bys/abys dokonac takiego wyboru ..ale spokojnie. Idac droga wlasciwa dajesz Bogu miejsce na natchnienie ..i to wlasnie On widzac Twoj wysilek na poprawe samego siebie dla Niego powoli udziela Ci coraz wiekszej laski. Pokierowuje Cie i za Twoja zgoda i modlitwa zmienia na lepsze ..zaczynasz inaczej dostrzegac swiat ..moze inaczej, stajesz sie lepszym czlowiekiem z kazda chwila, z ktora mocno deklarujesz swoja przynaleznosc do Niego i starasz sie okazywac to w Twoim zachowaniu, czynie, traktowaniu innych ludzi i innych aspektach (pilnujac sie i napominajac caly czas i starajac sie o tym nie zapominac, a kiedy juz poprawmy to bo wlasnie na tym polega udoskonalanie). Tak jak pisalam tez wczesniej o wiare i inne laski trzeba sie modlic. Bog napelnia Cie nimi jesli Ty tego pragniesz z calego serca.. Udoskonalajac samego siebie idziesz pomalutku w strone doskonalosci ..oczywiscie duzo kazdemu z nas brakuje do jej osiagniecia ..ale samo dazenie i jego utrzymanie to juz wielki wyczyn, bo jest to trudne ale w koncu chcac byc lepszymi ludzmi wybieramy droge trudniejsza, bo nie idziemy tak jak inni na latwizne.. Stawanie sie lepszym czlowiekiem wymaga wielu wyrzeczen oraz poswiecen ..nie zniechecajmy sie jednak, gdyz jest to droga wlasciwa ..Droga swiatlosci - cel prawdziwie wyznajacych Jezusa Chrystusa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz